wtorek, 2 listopada 2010
Promieniowanie macierzyństwa, ŻYCIE DUCHOWE • ZIMA 53/2008, Andriej Rublow
ŻYCIE DUCHOWE • ZIMA 53/2008
Monika Skarżyńska, Andriej Rublow
W Kościele wschodnim ikoną nazywano obraz kultowy spełniający określony kanon. Z reguły był malowany farbami temperowymi na lipowych deskach. Jego koloryt podkreślało złote lub srebrne tło. Postaci ukazywano frontalnie, w hieratycznych pozach, a ich znakiem szczególnym były nienaturalnie smukłe proporcje i duże, zapatrzone przed siebie oczy. Przedstawiane w ikonie wątki czerpano ze Starego Testamentu, Ewangelii, apokryfów i legend. Artysta jednak, malując je, musiał uwzględniać ograniczające swobodę twórczą zakazy. Stąd wizerunki świętych, choć tchnęły głęboką duchowością, to jednocześnie sprawiały wrażenie jakby zastygłych.
Rosyjski mnich Andriej Rublow podporządkowywał się wszelkim kanonom. Mimo to - co ciekawe —jego ikony emanowały intensywnym życiem wewnętrznym. Zaś on sam zasłynął jako autor jednych z najpiękniejszych ikon świata. Szczególnym ich przykładem była i jest przepełniona duchem pobożności ikona Trójcy Świętej, uznawana za malarskie arcydzieło. Widać w niej, w jak naturalny sposób Rublow potrafił „zapisać" w ikonie - bez przeciwstawiania się kanonom - własne religijne przesłania. Realizował więc schemat hieratycznej postawy i oblicza pozbawionego indywidualnych rysów. Mimo to umiał w kilku kreskach określających twarz zawrzeć głębię teologicznych treści. Wyrażał je także mistrzowsko w oszczędnych gestach postaci, w kontraście kolorów, w symbolice sugerowanej samym tylko układem form.
Niewątpliwie o jakości jego sztuki decydowała również szczerość jego wiary. Ikonę definiowano przecież także jako obraz „nieludzką ręką malowany", co oznaczało, że ikonograf do pracy musiał się specjalnie duchowo przygotowywać — żałując za grzechy, poszcząc i modląc się o Boże błogosławieństwo. Niemniej bezsprzeczny jest sam geniusz artysty.
Żyjący na przełomie XIV i XV wieku (około 1360 lub 1370-1430), Rublow tworzył na gruncie przygotowanym przez anonimowych mistrzów ikon doby średniowiecza. Oni zaś czerpali z dorobku Bizancjum, które uważa się za ojczyznę ikony. Ikona przechodząc wraz z chrześcijaństwem na Ruś, nabierała cech związanych z miejscową kulturą. Ostatecznie odegrała ważną rolę w życiu duchowym Rusi, mimo że pozostawała pod wpływem bizantyjskich pierwowzorów. Powstało nawet kilka szkół, z początkowo najdoskonalszą nowogrodzką. Potem jednak wybiła się moskiewska, gdy do miasta w XIV wieku przybył grecki mnich - ikonograf - Teofan Grek. Na jego malarstwie właśnie wzorował się Rublow, który pierwsze nauki pobierał w podmoskiewskiej Ławrze Troicko-Siergiejewskiej. Teofan na długo stał się mistrzem kilkadziesiąt lat młodszego zakonnika. Nie zdominował jednak jego twórczości, choć Rublow faktycznie przejął od Greka koloryt. Prace Rublowa odznaczały się żywymi, przejrzystymi i promiennymi barwami, które zestawiał bardzo harmonijnie, unikając pstrokacizny. Pod względem treści w swoich ikonach poszedł jednak dalej. Nie chciał w nich -jak poprzednik - koncentrować się na grzechu i karze. Starał się natomiast wyłożyć idee, które go poruszały: miłość, poczucie wspólnoty i odpowiedzialność.
Najbardziej znane ikony Rublowa pochodzą z ikonostasu Soboru Trójcy Świętej w Ławrze Troicko-Siergiejewskiej. Jedna z nich, z początku XV wieku, przedstawia Michała Archanioła. Należy ona do najwcześniejszych ikon artysty. Widniejące na niej święte oblicze okalają delikatne, faliste włosy. Błękitna barwa przepaski na głowie Archanioła oraz podobne akcenty kolorystyczne na j ego szacie uzmysławiaj ą mistyczny charakter przedstawienia. Przy czym piękna twarz anioła wydaje się nieco martwa. To efekt idealizacji niebiańskiej postaci, który Rublow przełamał, nadając twarzy anioła wyraz intensywnej refleksji. Pociągłe rysy Archanioła wyrażają bowiem - oprócz łagodności - smutek, którego źródłem zdaje się jakaś wewnętrzna rzeczywistość, na którą skierowany jest wzrok postaci.
Najprawdopodobniej po 1420 roku powstało słynne Oblicze Zbawiciela, uważane za jeden z najbardziej kanonicznych wizerunków Jezusa. Rublow z wdziękiem połączył w nim szereg przeciwieństw. W efekcie powstała ikona pełna życia, a zarazem dostojeństwa i powagi. Jezus ma tu wzrok zapatrzony w duchową -jak można zakładać -bezgraniczną przestrzeń. Z Jego oblicza emanuje spokój, twarz ta wyraża jednak także determinację. Można w niej odczytać przekonanie o nieubłaganej konieczności podporządkowania się podejmowanym decyzjom. Co ciekawe, twarz Jezusa z ikony Rublowa wcale nie wydaje się sroga. Wręcz przeciwnie, sprawia wrażenie subtelnej, co budzi skojarzenia z łagodnością. To zasługa między innymi delikatnie zarysowanych, wysokich i cienkich łuków brwiowych. Wdzięk oblicza podkreślają też małe usta, zdające się wyrażać słodycz i czułość. To samo wyrażają również oczy. Jednocześnie z oblicza Zbawiciela bije siła. Ten efekt zapewnia między innymi masywność szyi Świętej Osoby i orli kształt Jej nosa. Na świętość postaci wskazuje litera tau, której kształt został wyraźnie zasugerowany układem oczu i nosa. Natomiast faliste, przygładzone włosy daj ą wrażenie złotej aureoli.
Słynną ikoną autorstwa Rublowa jest także Matka Boska Wlodzimier-ska powstała około 1410 roku. W ikonie tej uderza przede wszystkim czułość zarysowująca się między Matką a Dzieckiem. Na delikatnym obliczu Maryi nie widać jednak śladów egzaltacji, rysuje się natomiast smutek. Dostrzec w nim można także jakby cichą rezygnację wobec przeczuwanego cierpienia Jej Dziecka. Rublow środkami artystycznymi zakodował w obliczu Maryi wspomnianą głęboką świadomość Bożego planu. Pokazał zarazem, że Maryja nie wybiega myślami w przyszłość, ale jest skoncentrowana na tym, co się dzieje tu i teraz. Ukazuje Ją jako najczulszą Matkę, która z delikatnością dotyka policzka swego dziecka - w ten sposób wyrażając miłość. Madonna swymi wysmukłymi palcami bardzo stanowczo podtrzymuje Dziecko, lecz nawet w tym uścisku pozostawia pewną przestrzeń, która umożliwia małemu Jezusowi wykonywanie dowolnych ruchów. To jakby symboliczne wyrażenie duchowej wolności, jaką Matka od początku pozostawiała swemu Synowi. A Syn, choć czule się do Niej tuli — co uwypukla gest dziecięcej dłoni dotykającej sukni Maryi - wydaje się już na tym dziecięcym etapie życia zachowywać pewną powściągliwość, dając wyraz poczuciu niezależności własnej egzystencji.
Ikona zdaje się opowieścią o bardzo ludzkiej przecież relacji między matką a potomstwem. Na sakralny wymiar zdarzenia jednoznacznie wskazuje aureola zarysowana nad głowami Dziecka i Maryi na złotym tle ikony i niejako jej powtórzenie w postaci złocistego pasa kończącego szatę Matki Bożej.
Najdoskonalsza ikona Rublowa przedstawia Trójcę Świętą. Ikona ta uznana za najwybitniejsze dzieło rosyjskiej sztuki przyniosła autorowi niekwestionowaną sławę. Tematem nawiązuje do starotestamentalnej historii Abrahama, goszczącego niebiańskich posłańców. Rublow zdecydował się wykorzystać występujących w niej aniołów do wyrażenia idei Trójcy Świętej. Ukazał ich siedzących przy stole wystawionym przed domem Abrahama. Wszyscy promieniują wdziękiem i szlachetnością, co artysta osiągnął między innymi za pomocą kolorytu składającego się z czystych, jaśniejących barw. Na ich tle wyróżnia się anioł ubrany w jasnobłękitny płaszcz i ciemnowiśniowy chiton. Symbolizuje Chrystusa, który dominuje pozycją, ale jest pokorny, na co wskazuje pochylenie głowy. Po Jego prawej stronie siedzi Bóg Ojciec. Symbolizujący Go anioł ma powściągliwe gesty; jedynie lekko unosi dłoń, którą błogosławi. Anioł symbolizujący Ducha Świętego wyróżnia się niezwykle uległym schyleniem głowy. Zewnętrznie między Nimi panuje milczenie. Archaniołowie zdają się jednak prowadzić między sobą - co można wywnioskować z gestykulacji i mimiki - rodzaj jakiegoś wewnętrznego dialogu.
W centrum przedstawienia znajduje się okrągła misa z głową baranka. Jest to symboliczna zapowiedź dramatu Golgoty, wokół której zgromadzili się aniołowie. Układ ich postaci przywodzi na myśl koło. Krąg zasugerowany jest przez ich pochylone głowy, a jego dopełnieniem jest łuk zakreślony przez anielskie stopy. Motywem koła — odwiecznym symbolem nieba - Rublow posłużył się w tej ikonie wielokrotnie. Stało się ono wręcz motywem przewodnim i jak najdobitniej wyraża ideę Trójcy Świętej, ze szczególnym uwzględnieniem takich jej przymiotów, jak przyjaźń, jednomyślność i wzajemna miłość. Zawarcie przez Rublowa w ikonie tych właśnie treści uważa się za rodzaj hołdu złożonego mnichowi Sergiuszowi, średniowiecznemu rosyjskiemu patriocie, który swoją działalnością promował wspomniane cnoty wśród narodu rosyjskiego.
Postacie aniołów z Trójcy Świętej pokazują to, co było charakterystyczne w ogóle dla ikon Rublowa — miękkość formy, ale też spokój i harmonię. Jego ikony oddziaływały nie srogością oblicza i ostrością ryso w, a wewnętrzną siłą. Uczyły i przekonywały, że obcowanie z Bogiem podczas modlitwy przed ikoną nie jest obcowaniem z bezwzględnym Sędzią, lecz przede wszystkim z Istotą pełną bezinteresownej miłości wobec modlącego się.
Monika Skarżyńska (ur. 1968), historyk sztuki, dziennikarka. Publikuje na łamach „Niedzieli".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz